„Mikołajek. Jak to się zaczęło” Goscinny Rene, Jean-Jacques Sempé
Mikołajka przedstawiać chyba nikomu nie trzeba – uroczy łobuz z tendencją do ściągania na dorosłych mniejszych lub większych katastrof. Tym razem zamiast książki pełnej kolejnych rozdziałów otrzymujemy 28 krótkich (każda zajmuje dokładnie jedną stronę) historyjek w formie komiksu. Autorzy doskonale za pomocą kilku słów ujętych w „dymkach” oraz niepodrabialnym rysunkom z humorem przedstawiają sytuację i absurdalną puentę całego wydarzenia.
Estetyka wydania, krótka humorystyczna forma historyjek, które pozwalają na możliwość powrotu do dawnych czasów, do dzieciństwa sprzed ery komputera i internetu to walory tej nietuzinkowej pozycji. Dodatkowo każdy komiks rozpoczyna się jednym kadrem z oryginalnymi dymkami po francusku, co zdecydowanie uatrakcyjnia całość.
UWAGA! Książka wywoła dokładnie 28 salw śmiechu. Wydobywających się także z gardeł dorosłych.


cze 29 2021
Książka dla bajtla
„Mikołajek. Jak to się zaczęło” Goscinny Rene, Jean-Jacques Sempé
Mikołajka przedstawiać chyba nikomu nie trzeba – uroczy łobuz z tendencją do ściągania na dorosłych mniejszych lub większych katastrof. Tym razem zamiast książki pełnej kolejnych rozdziałów otrzymujemy 28 krótkich (każda zajmuje dokładnie jedną stronę) historyjek w formie komiksu. Autorzy doskonale za pomocą kilku słów ujętych w „dymkach” oraz niepodrabialnym rysunkom z humorem przedstawiają sytuację i absurdalną puentę całego wydarzenia.
Estetyka wydania, krótka humorystyczna forma historyjek, które pozwalają na możliwość powrotu do dawnych czasów, do dzieciństwa sprzed ery komputera i internetu to walory tej nietuzinkowej pozycji. Dodatkowo każdy komiks rozpoczyna się jednym kadrem z oryginalnymi dymkami po francusku, co zdecydowanie uatrakcyjnia całość.
UWAGA! Książka wywoła dokładnie 28 salw śmiechu. Wydobywających się także z gardeł dorosłych.
By adm • aktualności • 0